Jan Herman Jan Herman
2611
BLOG

Dlaczego nikt prawdy nie powie?

Jan Herman Jan Herman Polityka Obserwuj notkę 97

Dziwna jest ta ekscytacja kalendarzem nowego Prezydenta. Załatwia sprawy, do których jest obligowany i które chętnie podejmuje:

1.       Kontynuacja udziału w amerykańskim instalowaniu się na Morzu Czarnym (Estonia, Rumunia, Warszawa);

2.       Znalezienie nowej redakcji procesu kolonizacyjnego Europy Środkowej (Berlin, potem Bruksela);

Działania wewnątrz kraju – w oczywisty sposób związane z jesiennymi wyborami – zmierzają do rozwiązań politycznych ułatwiających dwa powyższe zadania. Chodzi o skupienie w legislaturze takiej grupy „prawodawców”, która usankcjonuje ograniczenie kolegialności zarządzania resortami siłowymi (pod pozorem ich udemokratycznienia) i ograniczenia praw obywatelskich (pod pozorem obrony przed magicznymi zagrożeniami zewsząd).

Oczywistym jest, że dla takiej operacji w kierunku autorytarności Państwa potrzebne jest wsparcie społeczne, dlatego można spodziewać się – po udanych dla nowego projektu wyborach – dużych „ofiar” na rzecz mediów i Kościoła, bo to są inżynierowie myślenia zbiorowego.

Dla mnie najbardziej charakterystyczna stała się, podkreślona subtelną kreską w ostatnich dniach, różnica między panią Szydło a panem Dudą dotycząca oceny kondycji Polski: pani Szydło opiera swoją kampanię na projekcie sanacji gospodarczej i odkrycia na nowo sił witalnych Ludności, pan Duda natomiast zauważa, że Polska jest piękna. Jeśli przetłumaczyć to „z polskiego na nasze” – to pani Szydło mówi o tym, że trzeba wymienić kilkaset tysięcy nomenklatur szczyków, a pan Duda – że taki piękny kraj trzeba chronić, patrz: dwa punkty projektu powyżej. Porównajmy to z tym, co pisałem kilka dni temu TUTAJ.

Jeszcze pan Duda nie jest pewien do końca wsparcia swojej osoby przez Amerykę i Europę (na nikim innym aż tak mu nie zależy). Co prawda, od lat jest w obrocie urzędniczym i wyborczym – ale nie pokazał dotąd, co sam potrafi. Dlatego zauważam z satysfakcją, że ma wokół siebie wiarygodnych (dla Europy i Ameryki) fachowców, czas przyglądania się Andrzejowi Dudzie skracają oni do minimum.

Jeszcze tylko pozostaje jedno: do referendum kukizowego pozostaje niecałe trzy tygodnie. Nikt poza armią wojowników nie chce tego referendum, czemu dał wyraz Piechociński Janusz, zgłaszając się do apelu. Dlatego całą para idzie w to, żeby odwieść „naród” od frekwencji i załatwić Kukiza na amen (patrz: TUTAJ). Być może referendum rozsypie jakaś nadzwyczajna sprawa zagraniczna. Więcej nie powiem, ale słuchajcie uważnie mediów.

I to tyle o podróżach pana Dudy.

Jan Herman
O mnie Jan Herman

...jaki jestem - nie powiem, ale poczytaj blog... Więcej o mnie znajdziesz w książce Wł. Pawluczuka "Judasz" (autor mnie nie zna, ale trafił w sedno). O czym jest ta książka? O zmaganiu się człowieka z własnym losem, wiecznością, z Panem Bogiem. O miłości, zdradzie, rozpaczy i ukojeniu. Saszka, prosty chłopak z białoruskiej wioski, po rewolucyjnej zawierusze, podczas której doświadczył wszystkiego, wraca w rodzinne strony i próbuje żyć tak jak inni. Ale kiedy spotyka samozwańczego proroka Ilię, staje się jego najwierniejszym uczniem i apostołem... Opowieść o ludzkich głodach - seksualnym i religijnym - o związkach erotyki i polityki, o tłumionej naszej prawdziwej naturze, o nieortodoksyjnej, gnostyckiej i prawosławnej religijności, tajemnicy i manipulacji wreszcie.................................................... UWAGA: ktokolwiek oczekuje, że będę pisał koniecznie o sprawach, które są "na tapecie" i konkurował na tym polu ze znawcami wszystkiego - ten zabłądził. Piszę bowiem dużo, ale o tym najczęściej, co pod skorupą się dzieje, a widać będzie za czas jakiś.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka