Jan Herman: Inspiracje spółdzielni komunarnej
Jan Herman: Inspiracje spółdzielni komunarnej
Jan Herman Jan Herman
196
BLOG

Najważniejsza decyzja ustrojowa

Jan Herman Jan Herman Gospodarka Obserwuj notkę 1


 

Polska – jak wiadomo – jest jedną z 34 potęg gospodarki światowej, czego dowodem ma być przynależność do OECD.

Polska – jak wiadomo – jest liderem krajów środkowo-europejskich, czego dowodem ma być poklepanie Komorowskiego po plecach przez Obamę w obecności szefów państw tego regionu.

Polska – jak wiadomo – była najweselszym barakiem w obozie krajów socjalistycznych (nota bene: w niektórych wskaźnikach i parametrach bywaliśmy na 7-5-3 miejscu w świecie).

Polska – jak wiadomo – jest pionierem w obalaniu socjalizmu domniemanego (Solidarność) i rekolonizowaniu Europy Środkowej (Ruskie won, Zachód – czym chata bogata).

I tak dalej.

Trudno wyliczyć liczne tematy, w których Polska przoduje. Taki kraj, sorry. Takie miejsce na ziemi. Tej ziemi.

Uniesiony bezprzykładnym sukcesem Polski, na wszelki jednak wypadek, wnoszę, aby do pęczniejącego monopolami sektora zwanego prywatnym, do coraz bardziej rachitycznego sektora zwanego państwowym – dołączyć coś, w czym powinniśmy się czuć dobrze, a czego zaniedbuje się z rzadką u Polaków starannością.

Właściwej nazwy wciąż szukam, dziś – od pewnej konferencji naukowej – używam nazwy „spółdzielnia komunarna”.

Chodzi o taką formułę gospodarowania, która nie jest nastawiona na zysk, tylko na zaspokajanie potrzeb środowiska, i to w formule kolektywnej (nie bójmy się tego słowa). Bo w dowolnym klasycznym podręczniku ekonomii można sobie poczytać nie tylko o popycie, podaży, równowadze, rentowności, produkcji, wymianie, podziale – ale też o tym, że człowiek podejmuje działalność gospodarczą (np. wyprawia się grupowo na mamuty), bo jego wspólnota chce jeść, odziać się i jeszcze mieć trochę czasu na utrwalanie rysunków jaskiniowych.

Uspołecznione (nie państwowe, nie prywatne) formuły gospodarcze zamyka się dziś w obszarze Ekonomii Społecznej i traktuje jak swoisty skansen (400 zarejestrowanych spółdzielni socjalnych). A przecież, jeśliby działać gospodarczo z użyciem takich „narzędzi społecznych” jak wspólnotowość, samodoskonalenie, kolektywizm, resocjalizacja, kooperatywizm, uczynność, samozatrudnienie, samoorganizacja, profesjonalizm, samopomoc, dobroczynność, solidaryzm – to nic przecież złego nie stałoby się w miastach, wsiach, osiedlach, dzielnicach, gminach, powiatach, choć niewątpliwie wskaźniki finansowe znacznie osłabłyby.

Fatum gospodarki typu „kapitał” jest monopolizacja wypełniająca każdą szczelinę gospodarczą kraju i ludzkiej świadomości. To samo fatum dotyczy gospodarki typu „radzieckiego”. No, to po co stać przed wyborem między dżumą a cholerą?

Jeśli kogoś interesują szczegóły szerszego konceptu w tej sprawie (nie, nie odkrywam ameryki, tylko wskazuję drogi remutualizacji) – znajdzie drogę, by zapytać.

W każdym razie ile można pluć na kolejne rządy, które udają, że deszcz pada?


 

 

Jan Herman
O mnie Jan Herman

...jaki jestem - nie powiem, ale poczytaj blog... Więcej o mnie znajdziesz w książce Wł. Pawluczuka "Judasz" (autor mnie nie zna, ale trafił w sedno). O czym jest ta książka? O zmaganiu się człowieka z własnym losem, wiecznością, z Panem Bogiem. O miłości, zdradzie, rozpaczy i ukojeniu. Saszka, prosty chłopak z białoruskiej wioski, po rewolucyjnej zawierusze, podczas której doświadczył wszystkiego, wraca w rodzinne strony i próbuje żyć tak jak inni. Ale kiedy spotyka samozwańczego proroka Ilię, staje się jego najwierniejszym uczniem i apostołem... Opowieść o ludzkich głodach - seksualnym i religijnym - o związkach erotyki i polityki, o tłumionej naszej prawdziwej naturze, o nieortodoksyjnej, gnostyckiej i prawosławnej religijności, tajemnicy i manipulacji wreszcie.................................................... UWAGA: ktokolwiek oczekuje, że będę pisał koniecznie o sprawach, które są "na tapecie" i konkurował na tym polu ze znawcami wszystkiego - ten zabłądził. Piszę bowiem dużo, ale o tym najczęściej, co pod skorupą się dzieje, a widać będzie za czas jakiś.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka